Bardzo miło być budzonym o drastycznej godzinie 6.20 tak dobrymi informacjami! Po dobrych kilku dniach ciszy w telefonie usłyszałam głosy ekipy. Dotarli do jakiejś bazy w okolicach Vitim Les, w której dobrzy ludzie pozwolili im skontaktować się ze światem i... przesłać zdjęcia! Tak więc mamy pierwsze zdjęcia ze spływu i jeszcze ciepłe (w tym wypadku trochę przemoczone deszczem i pachnące rzeką) publikujemy na blogu.
Piotrek, Darek i Kasia w 11 dni przepłynęli 1204,7 km. W zakładce Aktualności znajdziecie ich dokładną (prawie) pozycję. Za każdym razem, kiedy umieszczam współrzędne budzi się we mnie ten sam podziw i jednocześnie radość z upływu kilometrów. Cel główny coraz bliżej! Oby tak dalej!
Fotorelacja z 11 dni spływu największą rzeką Syberii:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz