poniedziałek, 21 lipca 2014

Etap drugi !!

Powoli rozpoczynamy drugi etap naszej podrozy, krotszy ale bardziej wymagajacy. Silne wiatry i wieksze fale sprawia, ze za pewne nie bedziemy sie posuwali tak szybko jak dotychczas. Mimo to wiemy, ze z pewnoscia sobie z tym poradzimy. Watpliwosci jakie nas nachodzily dotyczyly problemow logistycznych z droga powrotna. Sprzed Tiksi jak i stamtad powrot juz nie bedzie taki latwy, a juz na pewno nie tani.
Nie mamy jeszcze pozwolenia by wplynac w strefe przygraniczna dlatego zadecydowalismy by plynac dokad mozna bez niego.

Czas w Jakucku minal nam bardzo milo i zdecydowanie za szybko.  Ostatni wieczor spedzilismy wraz z Babuszka Svetlana i jej rodzina. Rozmowa i smiechom nie bylo konca, a toasty za nasze zdrowie wznosilsmy  do polnocy.

Kasia przygotowala takze kotlet "schabowy", z mizeria na slodko i ziemniakami, a na deser kopytka z cukrem. Atmosfera byla naprawde przemila!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz